W górach musisz wykonać pewien wysiłek bez zapłaty. Jest to mistyka, szukanie czegoś wyjątkowego. Do tego trzeba mieć wyobraźnię i filozofię życiową. Nie każdego na to stać, nie każdemu się chce. Bo w górach nie ma granic, tam się szuka wolności. A samo przebywanie w górach łagodzi, eliminuje agresję. Są elementy rywalizacji, ale rywalizacji z wyznaczonym celem, a nie z przeciwnikiem.
- Krzysztof Wielicki
W piątek 16 listopada, o godzinie 18:00, w Miejskim Centrum Kultury w Żywcu odbędzie się niecodzienne spotkanie. Gościem będzie Pan Krzysztof Wielicki – polski wspinacz, taternik, alpinista i himalaista. Piąty człowiek na Ziemi, który zdobył koronę Himalajów i Karakorum.
Tego wydarzenia nie można przegapić :) Już dziś zaplanuj sobie czas wolny i przyjdź na spotkanie. Wstęp wolny !!! Zapraszamy :)
Alpinizm jest sztuką cierpienia (…) Jego uprawianie powinno być pasją, nałogiem i sposobem na przekraczanie "czerwonej linii", aby poznać granice swoich możliwości – tak Krzysztof Wielicki powiedział na jednym z wywiadów.
A zaczęło się tak …
Latem 1973 roku podczas obozu w Dolomitach odnotował pierwsze zagraniczne sukcesy. Wspólnie z Bogdanem Nowaczykiem jako pierwsi dokonali jednodniowego przejścia drogi Via Italiano-Francese na Punta Civetta. W późniejszych latach był uczestnikiem wypraw w góry Kaukazu, Hindukuszu i Pamiru.
W telegraficznym skrócie ….
Wspinał się na najtrudniejszych drogach w Dolomitach i w Kaukazie. Autor pierwszego wejścia lewym filarem północnej ściany Kohe Szachaur (7116 m) w Hindukuszu Afgańskim w 1977 r. Ma na swoim koncie udane wejścia na Pik Korzeniewskiej (7105 m) oraz Pik Komunizma (7483 m) w Pamirze w 1978 r. W Himalajach wszedł nową drogą zachodnią ścianą na szczyt Annapurny Południowej (7219 m) w 1979 r.
Mount Everest (8848 m n.p.m.) 1980 – I zimowe wejście na ośmiotysięcznik
Broad Peak (8048 m) 1984 – I wejście na ośmiotysięcznik i powrót do bazy w jedną dobę (21,5 h), wejście solo
Manaslu (8163 m) 1984 – nową drogą oraz 1992 – drogą klasyczną
Kanczendzonga (8586 m) 1986 – I zimowe wejście
Makalu (8463 m) 1986 – nowym wariantem, w stylu alpejskim
Lhotse (8511 m) 1988 – pierwsze zimowe wejście, solo, w gorsecie ortopedycznym
Dhaulagiri (8156 m) 1990 – nową drogą, wejście solo
Annapurna (8091 m) 1991 – drogą Boningtona
Czo Oju (8201 m) 1993 – polską drogą
Sziszapangma (8021 m) 1993 – nową drogą, wejście solo
Gaszerbrum II (8035 m) 1995 – drogą klasyczną, wejście solo – oraz 2006 – drogą klasyczną
Gaszerbrum I (8068 m) 1995 – drogą japońską, w stylu alpejskim
K2 (8611 m) 1996 – drogą japońską
Nanga Parbat (8125 m) 1996 – drogą Kinshofera, wejście solo
Tytuł „Giganta” przyznawany przez poznański oddział „Gazety Wyborczej” (1996)
Nagroda Explorer (motto: „Explorare Ausis” – „Tym, którzy mają odwagę odkrywać”) podczas Explorers Festival w Łodzi (2000)
Lowell Thomas Award, przyznany przez The Explorers Club, wyróżniony jako jedyny Polak (2001)
Krzyż Kawalerski Orderu Odrodzenia Polski (9 grudnia 2003, postanowieniem Prezydenta RP Aleksandra Kwaśniewskiego za wybitne zasługi dla polskiego taternictwa i alpinizmu, za popularyzowanie sportu wspinaczkowego)
Honorowe Obywatelstwo Miasta i Gminy Ostrzeszów (28 listopada 1996)
Super Kolos (2006, za całokształt osiągnięć wspinaczkowych i eksploracyjnych w górach wysokich)
Medal okolicznościowy Politechniki Wrocławskiej (2015)
9 czerwca 2017 Międzynarodowa Unia Astronomiczna zatwierdziła nazwę dla jednej z planetoid pasa głównego odkrytej przez V.S. Cassulliego (173094) Wielicki.
Źródło:Wikipedia.pl
Himalaista Krzysztof Wielicki odebrał (w piątek 19 października) w Oviedo Nagrodę Księżniczki Asturii. W czasie uroczystości w teatrze Campoamor król Hiszpanii Filip VI odnotował, że polski laureat uprawia jedną z najtrudniejszych dyscyplin sportowych. Wśród tegorocznych laureatów znalazł się m.in. amerykański reżyser Martin Scorsese.
Podczas przemówienia w trakcie uroczystości wręczenia nagrody hiszpański monarcha przypomniał, że wspinaczka wysokogórska wymaga od jej uczestników „zaangażowania, pasji i odporności na trudne warunki pogodowe”.
Filip VI wskazał, że poza radością ze zdobywania najwyższych gór wspinaczka niesie też ze sobą tragiczne doświadczenia, takie jak śmierć towarzyszy podróży. Wspomniał o paśmie sukcesów polskich alpinistów i himalaistów.
– Krzysztof Wielicki jest jednym z największych himalaistów w historii oraz emblematem polskiej szkoły z lat 80. (...) Jego specjalnością są: samotność, szybkość i chłód, czyli trzy elementy, które towarzyszą temu sportowi – stwierdził Filip VI.
Krzysztof Wielicki otrzymał nagrodę wraz z innym wybitnym himalaistą Włochem Reinholdem Messnerem, pierwszym człowiekiem, który zdobył tzw. Koronę Himalajów i Karakorum, czyli wszystkie 14 ośmiotysięczników świata (1986). To pierwsi przedstawiciele tej dyscypliny uhonorowani w Asturii prestiżowym wyróżnieniem, przyznawanym od 1981 roku.
Źródło: tvp.info
Dla przypomnienia...
Przed rokiem nagrodę literacką Księżniczki Asturii otrzymał Adam Zagajewski. Wcześniej uhonorowano m.in. Krzysztofa Pendereckiego i Ryszarda Kapuścińskiego.
Przed spotkaniem czy po spotkaniu - ale warto przeczytać ...
„Krzysztof Wielicki – mój wybór” to pierwsza książka, która tak szczegółowo przedstawia górski dorobek wybitnego polskiego himalaisty. Wielicki mówi o dzieciństwie, czasie studiów i początkach górskiej pasji. Dalej prowadzi nas klasyczną i fascynującą drogą swojej kariery od lat siedemdziesiątych XX wieku. Zaczyna od wspinania latem i zimą w Tatrach, Alpach, Kaukazie, Pamirze, Hindukuszu, aby wreszcie udać się w góry najwyższe. Niezwykle barwnie opowiada o zimowym zdobyciu Mount Everestu, Kangchenjungi i Lhotse oraz o bezprecedensowym „wbiegnięciu” na Broad Peak. Wspomina dramatyczne zmagania z legendarną południową ścianą Lhotse oraz potyczki z mityczną K2. Pierwszy tom autobiografii kończy się na przełomowym – zarówno w historii Polski, jak i naszego alpinizmu – roku 1989.
W tomie drugim Wielicki ze swadą opowiada o swoich największych solowych wspinaczkach – na Dhaulagiri i Shisha Pangme – oraz opus magnum: samotnym wejściu na mityczną Nanga Parbat. Barwnie opisuje kolejne potyczki z „górą gór” – K2, zakończone wejściem na ten szczyt w 1996 roku. Relacjonuje wyprawy quasi-komercyjne, jak i ambitne ekspedycje zimowe, którymi kierował. Po raz pierwszy odsłania nieznane szczegóły zdobywczej, ale zakończonej wielką tragedią zimowej wyprawy na Broad Peak w 2013 roku. Nie zabrakło też wątków prywatnych, dotyczących działalności biznesowej oraz prezentujących filozofie życia i światopogląd bohatera.
- Drugi tom wywiadu-rzeki z jednym z najwybitniejszych światowych himalaistów
- Pierwsza autobiograficzna i tak wielowątkowa opowieść
- Śmiałe samotne wspinaczki i kulisy kierowania wielkimi wyprawami
- Solowe wejścia na ośmiotysięczniki, nowe drogi, rekordy czasowe
- Partnerstwo, braterstwo liny, tragedie i konflikty
- Nanga Parbat, K2, Broad Peak, Annapurna i inne himalajskie olbrzymy
Jeden dzień z życia – Krzysztof Wielicki. Sam autor mówi o swojej książce tak ...
Na książkę, którą masz przed sobą Drogi Czytelniku, składa się 30 kartek wyrwanych z pamiętnika mojego całkiem długiego już życia. Opisane są dni, o których chętnie opowiadam mojemu synkowi przy kominku. Są również chwile, które powracają w sennych koszmarach. Znalazło się tu też kilka z pozoru błahych i nieistotnych epizodów, które zapadły mi w pamięć z nie do końca zrozumiałych powodów. Choć te historie nie są dokładnym odzwierciedleniem moich prawdziwych, archiwalnych notatek, zachowują to, co najważniejsze: prawdę i szczerość. Mam nadzieję, że zarówno kompozycyjny zamysł tego tomu, jak i jego forma plastyczna – nawiązujące do pamiętnika – przypadną Ci do gustu. Zapraszam w podróż drogą mojego życia, którą naznaczyły i spektakularne wzloty, i bolesne lekcje lub porażki. Miłej lektury :) .
W jednym z wywiadów Krzysztof Wielicki wskazał, że alpinizm nie ma związku z popularną dziś na świecie turystyką górską w formie ekspedycji szlakiem "przygotowanym dla bogatych", którzy później mogą pochwalić się swoimi wyczynami.